Idą święta.... Bombki, choinki, tłumy ludzi po karpia, ogólnie przygotowania jakby święta to były 3 ostatnie dni życia. A tu nawet "Koniec świata " przeżyłem i piszę. Wiem pewnie przed świętami to mało kto tu zajrzy ale mam nadzieję, że zaległości odrobione zostaną :) Jako, że idą święta czas radości i miłości to będzie o tym właśnie :)
Miłość - łatwo powiedzieć " Kocham Cię" ale czy to miłość czy zauroczenie, według mnie do miłości trzeba dojrzeć i lepiej się poznać. Miłość przetrzyma wszystko i faktycznie tak jest tylko należy trafić na miłość a nie pół miłość lub miłość bo tak się mówi. Dla mnie miłość to nie trzymanie się za rękę i tłamszenie, wiadome lubię przytulenie itp, ale są inne sfery miłości np wsparcie, przyjaźń w miłości, pomoc to wszystko cementuje tak samo jak wspólna pasja która pozwala nieśmiałym się otworzyć do drugiej osoby i ją dokładnie poznać. Niektórzy mówią " Szymek źle robisz " ale ja mam zasady i nie chce marnować roku czy półtora wypruwać sobie flaków a potem ta osoba mi powie że to nie było to. Człowieka od razu chce rozerwać .
Może jestem romantyczny, lubię rozmawiać, podchodzę emocjonalnie do wielu spraw. Nawet muzykę odbieram emocjonalnie, co w dzisiejszych czasach jest nie modne :) Wiem, że niemodny jest długi spacer nocą po mieście we dwoje lepsze jest pójście do klubu ale ja jestem inny niż wszyscy, powiedzą mięczak...... nie po prostu człowiek typ połączenia emocjonalnego z romantykiem ale nie współczesnym a troszkę wcześniejszym.
Zostawmy miłość do osoby teraz przenieśmy się w inną sferę .......
Miłość do Wartburga- Tak istnieje, kocham go jak osobę nie traktuję go jak rzecz, bo to tak jakbym dziewczynę swoją traktował jak rzecz. Skoro kocham to jest to dla mnie najcenniejsze a wręcz bezcenne i to działa w przypadku i dziewczyny i Wartburga. Oczywiście uwielbiam czasy PRL auta, muzykę i się tego nie wstydzę. Wolę niż plastikowe auto Wartburga od techno Karela Gotta.
.... Już się tak rozpisałem to poruszę ostatni wątek z serii uczuciowej mianowicie Przyjaźń...
Jak odróżnić koleżeństwo od przyjaźni- Kiedy powiedzieć do kogoś jesteś moim super przyjacielem.
Dla mnie przyjaźń to nie tylko "Cześć co u ciebie" a coś więcej, rozmowa o poważniejszych sprawach, zwierzenie, wspólne rozwiązywanie problemów, wsparcie i pomoc, jak to mówią w nocy o północy jestem gotów pomagać. Rozmowa z przyjacielem daje przyjemność i poczucie wsparcie drugiej osoby. Nie każdy może być dla drugiego przyjaciele,. nie ma co za szybko kogoś uważać za przyjaciela bo można się przeliczyć .... Z tego miejsca dziękuję wszystkim przyjaciołom którzy mnie wspierają, pomagają ii najważniejsze po prostu "SĄ" :)
http://www.youtube.com/watch?v=sUoFuEBW3oU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz